O stronie
O stronie
Od niemal dziesięciu lat jestem katechetką w jednej z toruńskich szkół i przedszkolu. Oprócz studiów magisterskich z teologii ukończyłam również studia podyplomowe z edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Pracuję głównie z najmłodszymi dziećmi. Na tej stronie chciałabym zamieszczać propozycje zabaw (w zakładce "Bawmy się") oraz wskazówki metodyczne ("Sposób na..."), które wykorzystuję na co dzień w swojej pracy.
Wszyscy wiemy, ze najlepszą formą edukacji najmłodszych jest zabawa. Ale jaka ona ma być na katechezie? Ważne jest dla mnie, by ściśle łączyła się z tematyką zajęć. Najbardziej też cenię sobie proste pomysły, przy których wystarczy np. wyposażenie sali, płyta CD, mały dzwonek lub figurka owieczki przywieziona z urlopu w Zakopanem ☺
Niektóre sugestie z podręczników metodycznych są mało realne - np. przed Świętami Bożego Narodzenia z trzyletnimi dziećmi miałabym piec pierniczki, a przecież zajęcia trwają u nich zaledwie 15 min (i tak pieką je ze swoimi wychowawczyniami w nieco dłuższym czasie). Pomysły, które tu znajdziecie nie będą zatem oderwane od rzeczywistości ;)
Mam nadzieję, że również dzięki Wam strona ta będzie inspiracją dla nas wszystkich. Zachęcam więc do wrzucania swoich propozycji w komentarzach.
Od niemal dziesięciu lat jestem katechetką w jednej z toruńskich szkół i przedszkolu. Oprócz studiów magisterskich z teologii ukończyłam również studia podyplomowe z edukacji przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Pracuję głównie z najmłodszymi dziećmi. Na tej stronie chciałabym zamieszczać propozycje zabaw (w zakładce "Bawmy się") oraz wskazówki metodyczne ("Sposób na..."), które wykorzystuję na co dzień w swojej pracy.
Wszyscy wiemy, ze najlepszą formą edukacji najmłodszych jest zabawa. Ale jaka ona ma być na katechezie? Ważne jest dla mnie, by ściśle łączyła się z tematyką zajęć. Najbardziej też cenię sobie proste pomysły, przy których wystarczy np. wyposażenie sali, płyta CD, mały dzwonek lub figurka owieczki przywieziona z urlopu w Zakopanem ☺
Niektóre sugestie z podręczników metodycznych są mało realne - np. przed Świętami Bożego Narodzenia z trzyletnimi dziećmi miałabym piec pierniczki, a przecież zajęcia trwają u nich zaledwie 15 min (i tak pieką je ze swoimi wychowawczyniami w nieco dłuższym czasie). Pomysły, które tu znajdziecie nie będą zatem oderwane od rzeczywistości ;)
Mam nadzieję, że również dzięki Wam strona ta będzie inspiracją dla nas wszystkich. Zachęcam więc do wrzucania swoich propozycji w komentarzach.
Ania
(jak czasem nazywają mnie dzieci - „Pani od Jezusa” :D)
(jak czasem nazywają mnie dzieci - „Pani od Jezusa” :D)