Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2018
Obraz
Sposób na... opowieść o zbawieniu Co to znaczy, że Pan Jezus nas zbawił i jest Zbawicielem? Po co umierał na krzyżu, choć nie zrobił nic złego? Wiem, że nie jest łatwo odpowiedzieć maluchom na te pytania. Dlatego dziś, na kilka dni przed Wielkanocą proponuję garść skojarzeń, które warto wykorzystać w najbliższym czasie :) Maluchy nie mają wykształconego myślenia abstrakcyjnego, trudno im zrozumieć pewne sformułowania, dlatego trzeba, aby nasze wyjaśnienia były jak najbardziej obrazowe. Podstawowym skojarzeniem, którego używam już u 3-letnich dzieci, jest opowieść o tym, że każdy czasem postępuje źle, a te nasze uczynki zamknęły nam bramę do nieba . Bóg nie chciał, aby tak było, dlatego dał nam swojego Syna. Pan Jezus otworzył nie tylko grób, w którym leżał, ale przede wszystkim otworzył nam drzwi do nieba. Aby otworzyć drzwi musimy mieć klucz, a krzyż to taki specjalny klucz do drzwi nieba . (Często w tym momencie trzymam niewielki krzyż i przekręcam nim jakbym otwierała dr
Obraz
Zagadki biblijne, czyli jak zaciekawić Pismem Świętym Na katechezie nie może zabraknąć Pisma Świętego. Niestety w programie dla młodszych klas niemal nie ma Starego Testamentu, a i historii z Nowego jest niewiele. Na swoich zajęciach wielokrotnie wprowadzałam cykl czytania historii biblijnych, przeznaczając na to ok. 10-15 min. lekcji. Dzieci mają za zadanie wcielić się w rolę detektywa, wsłuchać w opowiadaną historię, a następnie rozszyfrować zagadki. Najszybszy bystrzak dostaje w nagrodę plusa (lub co tam innego wolicie;). Wykorzystuję do tego książkę  „Zagadki Biblijne. Historie dla bystrych detektywów” Luise Holthausen, ale gdy już dzieciaki ją poznają, sięgam po kolejną Biblię dla dzieci. Słowo klucz to właśnie owa "ZAGADKA". Dzieciaki uwielbiają zagadki, a dla nas są to po prostu pytania sprawdzające do tekstu :D 
Obraz
Budujemy dom na skale Przypowieści Jezusa to dla nas ogromne pole do popisu. Dzięki temu, że są tak bardzo obrazowe można je wykorzystywać w młodszych grupach. Dziś pomysł na zabawę związaną z historią o roztropnym człowieku, który zbudował dom na skale i nierozsądnym, który zbudował dom na piasku. Kiedy opowiadam dzieciom przypowieść o dobrej i złej budowli, wykorzystuję ich radość z budowania z klocków. Dzielę klasę na drużyny, z których każda otrzymuje wybrane klocki, które są w sali. Zadaniem grupy jest zbudować jak najbardziej solidy dom. Kiedy dzieci skończą pracę, robię test wytrzymałości :) Podnoszę budowlę lekko w górę, zrzucam ją i sprawdzamy, czy się rozpadnie. Jeśli wytrzymała wstrząs, to znaczy, że dzieci dały jej solidny fundament i należą się brawa. Dodając do tego odpowiedni komentarz, mamy pewność, że zapamiętają te zajęcia na długo :) Zabawa ma też duży dodatkowy atut - współpraca! Maluchy mają z nią problemy, ale praca w grupie podczas budowy pomaga im się